Mężczyzna wjechał w tłum protestujących przed centrum dealerskim Tesli.


Na Florydzie odbyła się akcja protestacyjna przeciwko Elonowi Muskowi, właścicielowi Tesli. Podczas akcji mężczyzna wjechał w tłum, ale nikt nie ucierpiał. Informuje o tym Główny Komisarz.
Kierowca wjechał w protestujących przed centrum dealerskim Tesli w stanie Floryda, ale nikogo nie ranił. Akcja została przerwana, gdy kierowca wjechał na chodnik, gdzie gromadzili się ludzie, zmuszając ich do ustąpienia, aby uniknąć najechania.
Mężczyzna został aresztowany i oskarżony o napaść.
Ostatnio w USA i innych krajach odbywa się wiele protestów przeciwko Elonowi Muskowi z powodu jego działalności politycznej i roli w zwolnieniach federalnych pracowników USA.
Odnotowano również ataki na mienie z logo firmy Tesla, w tym podpalenie Cybertrucków i strzały w centrum dealerskim Tesli.
Na międzynarodowych targach motoryzacyjnych w Vancouver nie dopuszczono Tesli z powodu środków bezpieczeństwa. Prezydent USA Donald Trump ostrzegł, że osobom, które sabotują firmę Tesla, grozi do 20 lat więzienia.
Czytaj także
- On jest dobrą osobą: Trump skomentował skandal wokół grupowego czatu dotyczącego planów wojskowych
- Były ambasador w USA: W 'planie pokojowym' Trumpa są bardzo niepokojące rzeczy dla Ukrainy
- Negocjacje dotyczące Ukrainy w Rijadzie: jak Arabia Saudyjska stała się ważnym graczem dyplomatycznym