Straty wroga na dzień 27 września 2024 r. - Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
27.09.2024
949

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
27.09.2024
949

Na poranek piątku, 27 września 2024 r., Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zaktualizował informacje dotyczące strat rosyjskich okupantów.
Straty Rosji w wojnie na dzień 27 września 2024 r.
Siły Federacji Rosyjskiej poniosły do dnia 27 września następujące straty:
- personelu - około 649 170 (+1370) osób,
- czołgów - 8846 (+21) szt.,
- bojowych pojazdów opancerzonych - 17 396 (+48) szt.,
- systemów artyleryjskich - 18 678 (+58) szt.,
- wyrzutni rakietowych - 1199 (+0) szt.,
- środków OPL - 961 (+2) szt.,
- samolotów - 369 (+0) szt.,
- śmigłowców - 328 (+0) szt.,
- UAV na poziomie operacyjno-taktycznym - 16 031 (+85),
- rakiet manewrujących - 2608 (+0),
- statków / łodzi - 28 (+0) szt.,
- łodzi podwodnych - 1 (+0) szt.,
- techniki samochodowej i cystern - 25 411 (+58) szt.,
- specjalistycznego sprzętu - 3192 (+2)
Aktywność floty okupantów na dzień 27 września
- Na Morzu Czarnym obecne są trzy wrogie statki, z których dwa są nosicielami rakiet manewrujących „Kalibr” z łącznym salwą do ośmiu rakiet;
- Na Morzu Azowskim nie ma wrogich statków;
- Na Morzu Śródziemnym znajduje się jeden wrogi statek, który jest nosicielem rakiet manewrujących „Kalibr” z łącznym salwą do 16 rakiet.
W ciągu doby przez cieśninę Kerczeńską przepłynęły:
- do Morza Czarnego - sześć statków, z których cztery kontynuowały podróż w kierunku cieśniny Bosfor;
- do Morza Azowskiego - dwa statki, z których jeden płynął z cieśniny Bosfor.
Obecnie trwa wojna na Ukrainie przez 947 dni.
Czytaj także
- Mapa działań wojennych w Ukrainie na dzień 18 marca 2025 roku
- Wyjście Stanów Zjednoczonych z ICPA, nowa pomoc od Unii Europejskiej. Główne wydarzenia z 17 marca
- W ciągu tygodnia w 'Dii' wydano ponad 200 tys. zezwoleń na broń
- Czy działania TCZ zwalniają z mobilizacji? Orzeczenie Sądu Najwyższego
- Jermak powiedział, ile ukraińskich dzieci porwała Rosja
- «Mnie, prawie na pewno, otruli fosforanami». Znany historyk złożył głośne oświadczenie