Wojna dronów na Ukrainie przechodzi w nową fazę – Newsweek.


Rosja i Ukraina wykorzystują drony światłowodowe na polu bitwy
Podczas długotrwałej wojny między Rosją a Ukrainą, bezzałogowe statki powietrzne (drony) stały się ważnym narzędziem działalności bojowej. Odnotowano znaczny postęp w rozwoju dronów i technologii ich wykorzystania. W związku z tym, Moskwa i Kijów szukają sposobów na uczynienie swoich bezzałogowców bardziej skutecznymi od wrogich.
Jednym z wariantów walki z bezzałogowcami jest użycie dronów światłowodowych. Eksperci wyjaśniają, że światłowód przesyła informacje i energię w postaci impulsów świetlnych przez cienkie włókna szklane. Umożliwia to przesyłanie większej ilości danych za pomocą połączeń optycznych. Rosja już używa tego typu bezzałogowców, ale Ukraina również nie pozostaje w tyle.
Drony światłowodowe mają kilka zalet. Nie mogą być zagłuszane ani przechwytywane, a także zapewniają lepszą jakość wideo dla operatora. Wrogie siły nie mogą ustalić lokalizacji drona za pomocą fal radiowych.
Ale drony światłowodowe są droższe i cięższe, co zmniejsza ich potencjał do skutecznego zastosowania. Aby to zrównoważyć, potrzebne są większe drony z większymi ramkami i mocniejszymi akumulatorami.
Eksperci przewidują, że drony światłowodowe staną się jeszcze bardziej powszechne do 2025 roku.
Obecnie trwa 1055. dzień wojny, podczas którego zarejestrowano 124 starcia bojowe. Ukraińscy obrońcy aktywnie odpierają ataki przeciwnika i zadają ogień.
Najgorętsza bitwa toczy się w kierunkach Pokrowskim i Kurskim. Przeciwnik przeprowadza ataki lotnicze i rakietowe, wykorzystuje drony oraz prowadzi ostrzał.
Czytaj także
- W Charkowie doszło do starcia między wojskowymi TCK a cywilnymi mężczyznami
- Dywersanci przeniknęli do obwodu sumskiego: czy granicznicy zdołali zatrzymać ich atak
- Zabójstwo Ganula: pojawiły się nowe szczegóły dotyczące podejrzanego
- Trzecia brygada szturmowa oficjalnie stała się Trzecim Korpusem Armijnym
- Zatrzymano podejrzanego o zabójstwo aktywisty Dymiana Hanula
- „Guza była wielkości dłoni”. We Lwowie lekarze uratowali noworodka