W okupowanym Ługańsku z powodu mobilizacji zbliża się kryzys komunikacyjny - Centrum oporu narodowego.


Problem z transportem publicznym nasila się w Ługańsku z powodu masowej mobilizacji kierowców pojazdów mechanicznych. Według danych Centrum Narodowego Oporu (CNO), do pracy wychodzi jedynie trzecia część wymaganej liczby kierowców, ponieważ wielu zostało zabranych do wojny przez Rosjan. Obecnie okupanci nie mogą znaleźć nawet 300 kierowców, aby zapewnić odpowiednią pracę tras w mieście.
Mimo to władze okupacyjnej administracji planują podwyżkę cen biletów w celu poprawy jakości transportu. Jednak miejscowi mieszkańcy wątpią, że to rozwiązanie pomoże rozwiązać problem braku kierowców i stanu zużytego transportu.
Ponadto zaobserwowano, że mężczyźni przybywający do wrogiej jednostki wojskowej w Ługańsku masowo znikać po kilku dniach. O tym poinformował lider Administracji Wojskowej Obwodu Ługańskiego Artem Lisohor.
Ponadto na czasowo okupowanych terytoriach Ukrainy wrogowie zwiększyli działania filtrujące wśród nastolatków w celu zapobieżenia przestępczości.
Władza okupacyjna kontynuuje aktywną kampanię werbunkową młodzieży na czasowo okupowanych terytoriach, tworząc różnorodne „patriotyczne” organizacje, które są wykorzystywane jako przykrycie do szkolenia wojskowego nastolatków. Informacje te ujawniło Centrum Narodowego Oporu.
Czytaj także
- Torebki, zabawki, hulajnoga. Pracownicy komunalni z Kropywnyckiego pokazali "skarby" z kanalizacji
- Dzień Świętego Patryka: tradycje i historia święta
- Rosjanka, którą uratowało ZSU na Kujawach, skłamała propagandystom o egzekucjach
- Pojawienie się posła Dowhiego na wydarzeniu wolontariuszy wywołało falę oburzenia w sieci
- ZSU wzięli do niewoli zdrajcę, który marzy, aby zabrała go Rosja
- Atak lotniczy na teatr dramatyczny w Mariupolu: trzecia rocznica