Ukraińskie drony wystraszyły Putina. Główny budynek rezydencji dyktatora w Soczi został zrównany z ziemią - media.


Główny budynek rezydencji Władimira Putina w Soczi, znany jako "Bocharow Ruczaj", został zrównany z ziemią na początku 2024 roku. O tym informuje portal "Proekt" powołując się na analizę zdjęć satelitarnych.
Według dziennikarzy, rozbiórka rozpoczęła się w lutym i zakończyła w marcu, a teraz na miejscu budynku znajduje się duży wykop, wokół którego pracuje sprzęt budowlany.
Po rozpoczęciu rozbiórki budynku Putin odbył oficjalne spotkanie z dyrektorem AAEA Rafałem Grossim. Miało ono miejsce 6 marca w specjalnym budynku na granicy kompleksu. Po tym Putin nie pojawił się na wybrzeżu Morza Czarnego w Kraju Krasnodarskim.
Zgodnie z informacjami z portalu "Proekt", ostatni raz Putin poleciał do Soczi siedem miesięcy temu. Osoba znająca go powiedziała, że Putin obawia się o swoje bezpieczeństwo po atakach dronów na obiekty w mieście. Według tej osoby, urzędnicy również przestali zapraszać Putina na spotkania w Soczi.
W 2024 roku Putin nawet nie odwiedził Soczi na urodziny Aliny Kabajewej w maju, co wcześniej było dla niego tradycją od 2012 roku.
Strach przed dronami i zmiana planów
W zeszłym roku Putin spędził w rezydencji "Bocharow Ruczaj" niezwykle mało czasu - zaledwie osiem dni. Wcześniej, przed rozpoczęciem pandemii, mógł spędzać w Soczi 30 czy więcej dni w roku, zwykle w maju, wrześniu, październiku i listopadzie.
Spadek liczby wizyt w Soczi zbiega się z pojawieniem się prywatnych samolotów przewożących Putina, ale bez publicznego ujawniania lokalizacji. Dziennikarze odkryli to po zwiększeniu ukraińskich ataków dronów na terytorium Rosji.
Warto również wspomnieć, że dwóch nieletnich synów Putina z Kabajewą, Iwan i Władimir, podróżują prywatnymi samolotami i jachtami, należącymi do Putina, i są eskortowani przez Federalną Służbę Ochrony. Nie pojawiają się w miejscach publicznych i mieszkają w prezydenckich rezydencjach, w tym na Walaamie jest centrum edukacyjne specjalnie dla nich.
Podsumowanie
Putin nigdy publicznie nie przyznał się do posiadania dzieci, choć podkreślał, że w jego rodzinie są dzieci, z którymi utrzymuje kontakt. Powiedział także o silnym przyjaźni z Chinami, która sięga nawet do poziomu jego wnuków, którzy swobodnie posługują się językiem chińskim.
Czytaj także
- W dwóch obwodach uszkodzona została krytyczna infrastruktura z powodu rosyjskich ataków
- Drony zaatakowały rosyjski Biełgorod: wybuchł pożar, są ranni
- Rewanż rosyjskiego popu. Rzecznik językowy wymienił regiony, z których napływa najwięcej skarg
- Kapłan PZU opowiada, jakie rytuały wierni mogą wykonywać online
- Minister jedności wyjaśnił, w jakich warunkach 70% Ukraińców powróci za granicę
- Kanadyjczycy proponują zablokować USA dostęp do Pornhub na tle wojny celnej