W Mariupolu okupanci wysyłają dzieci o proukraińskich poglądach do szpitali psychiatrycznych – National Resistance.


Okupanci wzmocnili środki filtracji wśród ludności Mariupola w obwodzie donieckim. Raid są przeprowadzane w małych prywatnych przedsiębiorstwach, gdzie identyfikowani są ludzie bez rosyjskiego paszportu i zatrzymywani na 'ustalenie okoliczności' na 30 dni.
Pod pretekstem wykrywania naruszeń przepisów migracyjnych, okupanci rozpoczęli kolejne środki filtracji wśród ludności Mariupola.
Niedawno okupanci próbowali zidentyfikować naruszycieli i nieufnych wśród nieletnich. Tylko w tym roku okupanci zarejestrowali 263 dzieci w obwodzie donieckim. Z nich 16 osób uważają za 'ekstremistów', informuje Centrum.
Rosjanie najczęściej uważają 'ekstremistów' za dzieci o proukraińskich poglądach i poddają je przymusowemu badaniu i leczeniu w placówkach psychiatrycznych. Na tymczasowo okupowanych terytoriach organizowana jest również 'młodzieżowa armia' dla nastolatków, przypominająca nazistowski ruch.
Na tymczasowo okupowanych terytoriach aktywnie rozwijana jest sieć 'młodzieżowej armii' - młodzieżowego związku wojskowego, który przypomina Hitlerjugend. Ta inicjatywa stanie się podstawą przyszłych sił wojskowych FR, informuje Centrum.
Na tymczasowo okupowanych terytoriach obwodu chersońskiego okupanci propagują militaryzację wśród ukraińskiej młodzieży w celu wychowania żołnierzy do dalszej wojny przeciwko Ukrainie. W Mariupolu utworzono ruch wojskowo-patriotyczny 'Młoda Gwardia - młodzieżowa armia' w 'DNR'.
Czytaj także
- ZSZ zlikwidowali dowódcę batalionu 'Kurskie Witiazy'
- Dwóch mężczyzn w TCK w Poltawie podcięło sobie ręce, aby uniknąć mobilizacji
- Save Ukraine uratowało dwóch nastolatków z okupowanej części obwodu zaporoskiego
- Rosjanie ostrzelali Chersoń i przedmieścia: zginęła kobieta
- Rosjanie niewiele posunęli się na Kursku – ISW
- W Krzywym Rogu zakończyła się akcja ratunkowa: 14 osób zostało rannych, w tym dwójka dzieci