W obwodzie charkowskim Siły Zbrojne Ukrainy otoczyły okupantów.


Desantowcy z Krymu, którzy są rozmieszczeni w tymczasowo okupowanej Fiodosji, pozostali bez niezbędnego wsparcia i zaopatrzenia, co stwarza zagrożenie dla ich sytuacji. Informację tę przekazał propagandowy kanał telegramowy, powołując się na 'Główny Komitet'.
Oddział, który przemieszczał się do Krymu przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji, znalazł się w trudnej sytuacji, ponieważ znajduje się poza strefą ukraińskiej pomocy i został otoczony przez wroga.
Z informacji źródłowych wynika, że istnieją możliwości uratowania oddziału, ale wszelkie opóźnienia mogą wiązać się z niedopuszczalnym ryzykiem dla desantowców. Wróg kontynuuje ofensywę i zaostrza sytuację, zmuszając Siły Zbrojne Ukrainy do podjęcia działań w celu neutralizacji zagrożenia.
W miarę jak rośnie liczba informacji na temat działalności wojskowej na Krymie, staje się oczywiste, że desantowcom potrzebna będzie pomoc i szybka reakcja, aby uniknąć dalszego zaostrzenia sytuacji.
Czytaj także
- W Kijowie utworzą grupy OPL na podstawie formacji ochotniczych
- Rosjanie bezskutecznie próbują przełamać obronę Sił Zbrojnych Ukrainy na lewym brzegu Dniepru - wojsko
- Włochy ujawniły kwotę zarekwirowanych aktywów rosyjskich oligarchów
- Doświadczenie wojenne Ukrainy pomoże NATO stawić czoła Rosji - wywiad
- Na rachunkach brygad pozostaje do 20 miliardów UAH - Szmyhal
- Chiny zareagowały na oświadczenia Kremla o przedłużeniu wojny z Ukrainą