Stavridis ostrzega: Kryzys na Bliskim Wschodzie zagraża światowym dostawom ropy naftowej.


Admirał James Stavridis, były dowódca Sił Zbrojnych NATO w Europie, uważa, że wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie może spowodować zatrzymanie dostaw ropy naftowej z tego regionu. Według niego ogromne konflikty między Chinami i Stanami Zjednoczonymi, Władimirem Putinem na Ukrainie, Izraelem i Iranem na Bliskim Wschodzie tworzą bardzo niebezpieczną sytuację przypominającą okres przed wybuchem II wojny światowej. Admirał Stavridis liczy, że nowy prezydent USA pomoże uniknąć śmiertelnych konfliktów i będzie działał na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie. Zauważył również, że wyzwania, z którymi boryka się świat obecnie, obejmują strategiczne zagrożenie ze strony Chin, konflikt na Ukrainie, problemy na Bliskim Wschodzie, cyberbezpieczeństwo oraz rozwój sztucznej inteligencji. Niemniej jednak wierzy, że Amerykanie są w stanie stawić czoła każdym wyzwaniom, jeśli się zjednoczą, popierając swojego prezydenta.
Czytaj także
- Zostało wiadomo, kto poprowadzi następne posiedzenie 'Ramstein' w kwietniu
- Lokalizacja, dotacje i rozwój sektora OZE: jak rząd stymuluje rozwój krajowej produkcji
- Program 'małych dotacji': ile otrzymają gminy na rozwój usług społecznych
- Drony GUR niszczą rosyjską obronę powietrzną na Krymie
- Financial Times: Trump rozszerzył wymagania dotyczące zarządzania zasobami naturalnymi Ukrainy
- Miejsca parkingowe: ceny sięgają 900 tysięcy