Setki głosów zniszczonych w stanie Waszyngton w wyniku podpalenia urny do głosowania.


Potwierdza to audytor komisji wyborczej hrabstwa Clark - setki głosów zostały zniszczone w Vancouver w stanie Waszyngton z powodu podpalenia urny do głosowania. Trwa dochodzenie w sprawie przyczyny tego incydentu.
To nie pierwszy przypadek podpalenia urn do głosowania w tym sezonie wyborczym. Wcześniej doszło do podobnego przypadku w Portlandzie, Oregon, kilka mil od Vancouver. Jednak nie można jeszcze potwierdzić, że te dwa incydenty są ze sobą powiązane.
Niedawno w Phoenix aresztowano mężczyznę podejrzanego o podpalenie skrzynki pocztowej, w której były głosy na wczesne głosowanie. Policja uważa, że motywy podejrzanego nie są związane z polityką.
Kampania wyborcza w hrabstwie Waszyngton jest bardzo napięta, szczególnie między kandydatami na miejsce w Kongresie - Joe Kentem (republikaninem) i Marią Gluzenkamp Perez (demokratką). Ta para polityków już rywalizowała w 2022 roku, a teraz znów walczą o zwycięstwo.
Czytaj także
- Trump ocenił godzinną rozmowę z Zełenskim po rozmowach z Putinem
- Ministerstwo obrony wyjaśniło algorytm przystąpienia do służby wojskowej w programie 'Kontrakt 18-24'
- Reuters relacjonuje, jak Trump złagodził presję na Rosję
- Amerykanie palą samochody Tesla. Musk znalazł winnych temu.
- Rosja zintensyfikowała działania dywersyjne, aby wywierać presję na USA i sojuszników Ukrainy - CSIS
- Trump nazwał możliwą datę zakończenia ognia na Ukrainie