Funkcjonariusze graniczni zatrzymali "wielodzietnego" ojca z fałszywymi dokumentami.


Na granicy z Mołdawią funkcjonariusze graniczni zatrzymali mężczyznę, który próbował przekroczyć granicę z fałszywymi dokumentami. Według danych Państwowej Służby Granicznej Ukrainy, dokumenty wskazywały, że jest on wielodzietnym ojcem.
Na punkcie kontrolnym 'Mogilew-Podolski' funkcjonariusze graniczni odkryli 26-letniego mężczyznę z Donbasu, który nielegalnie próbował przekroczyć granicę państwową, podając się za wielodzietnego ojca. Aby potwierdzić swój status, przedstawił funkcjonariuszom granicznym fałszywe świadectwa urodzenia trzech dzieci, które rzekomo zostały wydane w Niemczech.
Jednak przy sprawdzaniu dokumentów funkcjonariusze zaczęli wątpić co do ich autentyczności. Okazało się, że świadectwa urodzenia nie spełniają standardów. Później mężczyzna przyznał, że nie ma dzieci, a fałszywe dokumenty nabył przez anonimizującego komunikatora w sieci społecznościowej za sześć tysięcy euro.
'W związku z tym faktem funkcjonariusze graniczni wysłali zawiadomienie do Narodowej Policji o ujawnieniu cech przestępstwa kryminalnego, przewidzianego w art. 358 Kodeksu karnego Ukrainy', - głosi komunikat.
Skrypty unikania mobilizacji zlikwidowane
Bezpieczeństwa Służba Ukrainy oraz Narodowa Policja wspólnie zlikwidowały 10 schematów unikania mobilizacji, które działały w różnych regionach Ukrainy. W wyniku podjętych działań zatrzymano wszystkich organizatorów tych schematów.
Również informowano, że w obwodzie kijowskim mężczyzna i jego żona pomagali w fałszowaniu dokumentów medycznych, dzięki czemu mężczyźni w wieku poborowym unikali służby wojskowej. Podczas przeszukań skonfiskowano fundusze o łącznej kwocie prawie 13,7 mln UAH.
Czytaj także
- Ile budynków może sformalizować jedna osoba — co mówi prawo
- Sprytny test PDR — jak wykonać skręt w lewo
- Emerytura w wysokości 14 tys. UAH — komu z Ukraińców będą wypłacane w 2025 roku
- Emerytura może znacznie wzrosnąć – co muszą zrobić Ukraińcy
- W Rosji rzucano nawozem krowim - na czym polegają "skryptowe" zawody
- Wykładowcę oddziału LNU w Czerniowcach złapano na łapówce - jak ukarano