Buntownicy zajmują Aleppo, syryjskie wojska uciekają z miasta - Reuters.


Opozycyjna grupa 'Hay'at Tahrir al-Sham' zajęła większość terytoriów Aleppo, co jest pierwszym przeniknięciem buntowników do miasta od 2016 roku. Syryjskie wojska ogłosiły tymczasowe wycofanie swoich sił z Aleppo, nazywając to reorganizacją przed kontratakiem przeciwko terrorystom. Minister spraw zagranicznych Turcji ostrzegł Stany Zjednoczone przed niebezpieczeństwem wspierania grup terrorystycznych w regionie.
Na wieczór 30 listopada 2024 roku większość terytoriów Aleppo przeszła pod kontrolę opozycyjnej grupy 'Hay'at Tahrir al-Sham'. Po raz pierwszy od 2016 roku siły buntownicze mogły wejść do strategicznie ważnego miasta.
Syryjscy wojskowi ogłosili tymczasowe wycofanie wojsk z Aleppo, prezentując to jako reorganizację przed kontratakiem przeciwko tzw. terrorystom. Według ich informacji, w ostatnich dniach w walkach zginęły lub zostały ranne dziesiątki żołnierzy.
Wojska prezydenta Bashara al-Assada zablokowały lotnisko w Aleppo i wszystkie drogi prowadzące do miasta. W mediach społecznościowych krążą plotki o możliwej ucieczce Assada do Moskwy, a Rosja rzekomo obiecała dodatkowe wsparcie wojskowe w celu stłumienia buntowników.
Rosyjskie dowództwo wojskowe planuje przenieść cztery samoloty bojowe Su-34 na bazę lotniczą Hmeimim. Izraelski analityk wojskowy uważa, że ten atak może świadczyć o zamiarze Zachodu osłabienia pozycji rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w Syrii. Dowódca brygady buntowniczej 'Jaish al-Izza' wyjaśnił sukces operacji brakiem irańskiego wsparcia w regionie z powodu masowych izraelskich ataków w Gazie.
Czytaj także
- Sieć 'Prawda': Jak Rosja manipuluje zachodnimi chatbotami dla swojej propagandy
- Podwójna solidarność: jak Niemcy naprawdę odnoszą się do Ukrainy
- W UE rozważają przywrócenie obowiązku wojskowego w obliczu zwrotu Trumpa w stronę Rosji - media
- 'Jak z filmu grozy': jak ukraińscy obrońcy wycofywali się z Kurska
- Ukraińcom wytłumaczono, jak prawidłowo sprzedać działkę
- Trump zagroził Iranowi 'okropnymi konsekwencjami' za wsparcie Houthi