Occupanci używają nowego typu dronów do ataków na ludność cywilną.


Rosja używa nowych dronów do ataków w obwodzie sumskim
Policja obwodu sumskiego informuje, że Rosjanie zaczęli używać nowego typu dronów do ataków na ludność cywilną. W ciągu ostatniego tygodnia okupanci zaatakowali nowymi dronami, które były wyposażone w ładunki wybuchowe. W wyniku tych ataków jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne, ponadto uszkodzone zostały samochody i budynki mieszkalne.
Te drony mają szary kolor, przypominają samolot, mają dwa skrzydła umieszczone jedno nad drugim, z silnikiem elektrycznym z tyłu, który napędza śmigło. Są małe, mało widoczne i ciche w ruchu. Część bojowa waży około 3 kg.
Policja zauważa, że te drony są szczególnie niebezpieczne, ponieważ są trudne do zauważenia i usłyszenia. Atakują bez wyboru celów, po prostu spadają z nieba, zadając cios spokojnym dzielnicom.
W Sumach dwa takie drony zaatakowały miasto. Jeden z nich wybuchł, powodując zniszczenia i rany ludzi, a drugi wylądował na dachu budynku wielopiętrowego i nie wybuchł. Policja ewakuowała mieszkańców, a pirotechnicy zniszczyli pocisk w bezpiecznym miejscu.
Także w obwodzie Ługańskim operatorzy Nemesis zniszczyli zestaw przeciwlotniczy 'Strieła-10M4'. System ten jest w stanie trafiać cele na odległość do 5 kilometrów i na wysokości od 10 metrów.
Szef Głównego Zarządu Wywiadu Kyrył Budanow prognozuje, że w przypadku pełnej okupacji Ukrainy, kolejnym celem Rosji będzie Polska. Zaznaczył również, że Kreml może zaatakować Czechy i inne europejskie kraje po zajęciu tych dwóch krajów, ponieważ Rosja uważa się za imperium.
Czytaj także
- Dowódca Marynarki Wojennej zasugerował przygotowania do nowego ataku na Most Kerczeński
- Budanow odpowiedział, czego oczekiwać od Rosji przy stole negocjacyjnym