W obwodzie chersońskim pięcioro dzieci wpadło pod lód. Dwoje udało się uratować.

W obwodzie chersońskim pięcioro dzieci wpadło pod lód

W obwodzie chersońskim pięcioro dzieci wpadło pod cienki lód. Takie informacje przekazała Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.

Według wstępnych danych, udało się uratować dwoje dzieci. Ratownicy i nurkowie prowadzą poszukiwania kolejnych trzech.

Czworo dzieci, które bawiły się na zamarzniętej rzece, wpadło pod lód. Zobaczyła to 16-letnia dziewczyna. Pobiegła na pomoc dzieciom i również wpadła do wody. Na szczęście, ją i jedną z dziewcząt udało się uratować osobom, które nie były obojętne. Dziewczęta mają silne wychłodzenie. Obecnie otrzymują niezbędną pomoc medyczną

Jednak pozostałe dzieci – dziewczynka i dwóch chłopców – są wciąż poszukiwane, najmłodszy ma zaledwie dziewięć lat.

Niebezpieczna grubość lodu

W Państwowej Służbie ds. Sytuacji Nadzwyczajnych wyjaśniono: kilka mroźnych nocy pokryło zbiorniki wodne cienką warstwą lodu, jednak jego grubość jest nadal daleka od bezpiecznej.

Bądźcie ostrożni! Lód na zbiornikach wodnych jest teraz niezwykle niebezpieczny. Nie wychodźcie na lód sami i nie pozwalajcie na to dzieciom: opowiedzcie im o zagrożeniu! Chrońcie siebie i swoich bliskich

Prokudin również wezwał rodziców do rozmowy z dziećmi i przekonywania ich, że 'to nie gra, a śmiertelne niebezpieczeństwo'.

Przypominamy, że w okolicy Białej Cerkwi 12 lutego w stawie w miejscowości Samhorodok znaleziono ciało osoby. Ratownicy wydobyli zmarłego, który zniknął już 4 lutego. Takie informacje zawiera komunikat Głównego Zarządu Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie kijowskim.

Zmarłym okazał się mieszkaniec z 1949 roku. Ratownicy po raz kolejny ostrzegają: wychodzenie na lód jest śmiertelnie niebezpieczne.