Mazut z rosyjskich tankowców zbliża się do kolejnego ukraińskiego miasta.


Dwa rosyjskie tankowce, 'Wolgoneft-212' i 'Wolgoneft-239', wlały mazut do Morza Azowskiego i zanieczyściły 15 km linii brzegowej. Informację tę podał do publicznej wiadomości biuletyn prasowy rady miejskiej w Mariupolu.
Biuro prasowe również poinformowało, że rozpoczęcie sprzątania mazutu miało miejsce w połowie stycznia, a prace wciąż trwają.
Wcześniej informowano o skoncentrowanej plamie produktów naftowych o powierzchni 300 km² w Morzu Azowskim. Okupanci już usunęli około 18 ton mazutu, ale ponownie został on zauważony, szczególnie w Mariupolu.
15 grudnia w wyniku awarii tankowców 'Wolgoneft-212' i 'Wolgoneft-239' w Cieśninie Kerczeńskiej do morza przedostała się duża ilość mazutu, który nadal rozprzestrzenia się w Morzu Czarnym. Uszkodzone zostało ponad 50 km wybrzeża, w tym południowe wybrzeże Krymu, Cieśnina Kerczeńska, Morze Czarne oraz wybrzeże RF w rejonie Anapy.
Specjaliści Państwowej Inspekcji Ekologicznej przeprowadzili badania wybrzeża Morza Czarnego w Odesie i odkryli zanieczyszczenie przypominające mazut. Pobierzono próbki wody oraz gleby z zanieczyszczonej strefy do dalszych badań laboratoryjnych.
Czytaj także
- Zmarł autor fontu 'Rutenia', laureat Nagrody Szewczenki Waśyl Czebanikiem
- Zaluzhny przekazał dobre wieści dla Ukraińców mieszkających w Wielkiej Brytanii
- Przyjaciółki Faryon pokazały jej ostatnią notatkę (zdjęcie)
- Do Ukrainy wraca zima. Meteorolodzy obiecują do -6°
- Szef MSW zareagował na zabójstwo aktywisty Hanuli w Odessie
- Finlandia skazała rosyjskiego neonażystę na dożywocie za zbrodnie wojenne na Ukrainie