Legalizacja skradzionych ziem. Petycja o wetowanie ustawy uzyskała wymaganą liczbę głosów.

Petycja do prezydenta Ukrainy z żądaniem wetowania projektu ustawy dotyczącego ochrony praw nabywcy uzyskała poparcie

Petycja, która wzywa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do wetowania projektu ustawy nr 12089 dotyczącego wzmocnienia ochrony praw dobrej wiary nabywców, osiągnęła wymaganą liczbę głosów. O tym informuje 'Główny Komitet'.

Obecnie petycję poparło ponad 25 tysięcy osób. Inicjatorem wystąpienia był były burmistrz Głuchowa, przedsiębiorca Michaił Tereszczenko.

Przypomnijmy, że 20 lutego Komisja Prawna Rady Najwyższej poparła projekt nr 12089 do drugiego czytania. Projekt ustawy przewiduje, że roszczenia do osób, które przywłaszczyły działkę leśną lub nadbrzeżną, zostaną anulowane, jeśli minęło 10 lat od momentu jej przywłaszczenia, a znalazła się w rękach prywatnych. Oznacza to, że jeśli projekt zostanie przyjęty przez parlament i podpisany przez prezydenta, to dysponentami takich nieruchomości, które zostały uzyskane nielegalnie, staną się ich obecni właściciele.

Jeśli jednak 10-letni termin jeszcze nie upłynął, to przed skierowaniem sprawy do sądu w celu ochrony mienia należy wpłacić na depozyt kwotę odpowiadającą wartości tego mienia, które wspólnota lub państwo chce odzyskać.

Zatem ci, którzy przywłaszczyli lasy lub brzegi, pozostaną z nabytym mieniem, które formalnie mogło być unieważnione, lub z pieniędzmi z budżetu. W takiej sytuacji wygrywa osoba, a państwo staje się pasożytem.

Już 12 marca Rada Najwyższa Ukrainy zaakceptowała projekt ustawy w drugim czytaniu oraz w całości.