Izrael uderzył w produkcję rakiet balistycznych w Iranie: szczegóły operacji.


W odpowiedzi na poprzedni atak, Izrael uderzył w obiekty irańskiego programu rakiet balistycznych. W wyniku uderzenia zniszczono 12 „mieszalników planetarnych”, które są używane do produkcji paliwa do rakiet balistycznych. Jest to zaawansowane technologicznie wyposażenie Iranu, które nie jest w stanie produkować samodzielnie i musi zakupić je w Chinach. Iranowi potrzeba co najmniej roku, aby odbudować produkcję.
Podczas operacji trafiono także cztery baterie obrony przeciwlotniczej S-300, które broniły Teheranu oraz irańskich obiektów nuklearnych i energetycznych. Źródła izraelskie twierdzą, że uderzenia zostały dokonane z terytoriów Syrii i Iraku.
Prezydent USA Joe Biden stwierdził, że izraelski atak miał na celu jedynie cele wojskowe i liczy na zaprzestanie wymiany uderzeń między krajami. Urządził również spotkanie z wiceprezydent Kamalą Harris oraz zespołem bezpieczeństwa narodowego w związku z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie.
Premier Kataru wyraził poważne zaniepokojenie eskalacją konfliktu w regionie i wezwał wszystkie strony do zachowania maksymalnej powściągliwości, aby uniknąć dalszej destabilizacji sytuacji.
Blinken w Izraelu omówi sytuację na Bliskim Wschodzie.
Czytaj także
- Zeleński zadeklarował 'pozytywną i rzeczową' rozmowę z Trumpem: świat można osiągnąć w 2025 roku
- Trump ocenił godzinną rozmowę z Zełenskim po rozmowach z Putinem
- Ministerstwo obrony wyjaśniło algorytm przystąpienia do służby wojskowej w programie 'Kontrakt 18-24'
- Reuters relacjonuje, jak Trump złagodził presję na Rosję
- Amerykanie palą samochody Tesla. Musk znalazł winnych temu.
- Rosja zintensyfikowała działania dywersyjne, aby wywierać presję na USA i sojuszników Ukrainy - CSIS