Bohater Ukrainy zlikwidował kolegę z klasy-separatystę podczas oczyszczania wsi.


Bohater Ukrainy opowiedział o niezwykłej przygodzie na froncie
Major Jewhenij Hromadśkyj, znany pod pseudonimem 'Hrom', opowiedział o niesamowitej historii, która wydarzyła się z nim podczas wojny. W wywiadzie na kanale 'Widduszivdushu', relacjonował, że spotkał swojego kolegę z klasy, kiedy oczyszczał wieś.
Według słów 'Hroma', jego kolega z klasy grał hymn Rosji na lekcjach już w 2014 roku.
Wyobraźcie sobie, wojskowe miasteczko zamkniętego typu, gdzie wszyscy się znają, jedna jednostka wojskowa. Wszyscy w szkole to dzieci żołnierzy tej jednostki, nauczyciele to żony lub rodzice tych, którzy służą w tej jednostce. Miasteczko - dwa na dwa kilometry. A tu chłopak gra hymn Rosji
W 2015 roku rodzina kolegi Hroma przeprowadziła się do Rosji, a on sam wstąpił do wojskowego uniwersytetu.
Drugi raz spotkali się podczas pełnoskalowej wojny w obwodzie charkowskim. Hrom i jego koledzy oczyszczali wieś, gdzie znaleźli okupantów. Po walkach Hrom znalazł dokumenty i dowiedział się, że jeden z zabitych był jego kolegą z klasy.
Jego ojciec był kombrygiem, mama zajmowała kierownicze stanowiska radiooperatora. Mieszkali w tym miasteczku przez 15 lat
Bohater Ukrainy, major Jewhenij Hromadśkyj, rozpoczął swoją drogę w wojnie przeciwko Rosji w 2022 roku w obwodzie charkowskim. W marcu 2022 roku dowodził plutonem, który powstrzymywał kolumnę rosyjską na obwodowej drodze Charkowa. Udało się obronić miasto. Jewhenij jest synem pułkownika Olega Hromadśkiego, który również walczył w obwodzie charkowskim, ale zginął w walce z Rosjanami.
Hrom kontynuował dzieło ojca i walczył na różnych odcinkach frontu. Za skuteczne wykonanie zadań, w szczególności w obwodzie charkowskim, został odznaczony tytułem Bohatera Ukrainy z medalem 'Złota Gwiazda'.
Otrzymał ten tytuł w wieku 21 lat, stając się najmłodszym Bohaterem w historii Ukrainy.
Wcześniej 'Hrom' dzielił się swoimi żałosnymi chwilami. Wyjaśnił również, dlaczego żałuje, że przeżył.
Dowódca dywizjonu przeciwlotniczo-rakietowego 'Buk-M1' Jarosław Melnyk podkreślił, że wiek żołnierzy, którzy przychodzą do jego jednostki, przekracza 35 lat, podczas gdy młodych chłopców jest znacznie mniej.
Czytaj także
- Prawnik wyjaśnił, czy zapłata kary przez osobę powołaną do wojska chroni przed kolejnymi wezwaniami do TCK
- Bez tych dokumentów gazu nie da się przerejestrować: ważne informacje dla nowych właścicieli
- Jedyny telemaraton: państwo podzieliło ponad 700 mln zł między cztery kanały (lista)
- Dwa miesiące walczył o życie po zranieniu na Kursku. Przypomnijmy Wasyla Nahornego
- W Ukrainie pochmurno: prognoza pogody na 15 marca
- W Iraku zlikwidowano jednego z najniebezpieczniejszych terrorystów ISIL