Fico oświadczył, że Słowacja przestaje wspierać Ukrainę po nieudanym spotkaniu Zełenskiego z Trumpem.
02.03.2025
1051

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
02.03.2025
1051

Ukraina traci wojskową i finansową pomoc od Słowacji. Powiedział o tym premier Robert Fico w swoim oświadczeniu w mediach społecznościowych, informuje 'Hvylya'.
'Nie będziemy udzielać finansowego i wojskowego wsparcia Ukrainie, aby nie wspierać kontynuacji wojny. Jeśli inne kraje zdecydują się to robić, uszanujemy ich decyzję', mówi w oświadczeniu.
Fico nazwał strategię rozwiązywania konfliktu siłą 'nierealistyczną' i twierdzi, że takie działania mogą prowadzić do przedłużenia wojny. Jest przekonany, że Ukraina nie będzie wystarczająco silna, aby prowadzić negocjacje na podstawie militarnej.
'Zgodnie z ustaleniami szczytu UE (6 marca 2025 r.), Słowacja proponuje natychmiastowe wstrzymanie ognia (niezależnie od osiągnięcia ostatecznej umowy pokojowej), ale prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz wiele państw członkowskich UE to odrzuca', napisano w oświadczeniu.
Co więcej, Słowacja domaga się włączenia do ustaleń szczytu postanowienia o wznowieniu tranzytu gazu przez Ukrainę do Słowacji i Zachodniej Europy.
Fico również oświadczył o konieczności zwiększenia zdolności obronnych Europy.
Warto wspomnieć, że Orban i Fico, mimo doświadczeń związanych z rosyjskimi inwazjami, wspierają Putina.
Czytaj także
- Zeleński skomentował atak na port w Odessie, w wyniku którego zginęli cudzoziemcy
- Zeleński opowiedział o działaniach mających na celu udoskonalenie dronów uderzeniowych i wysiłkach na rzecz pokoju
- Konflikt Trumpa z Zełenskim: ankieta pokazała, co myślą Amerykanie