Cena rosyjskiej ropy może spaść poniżej 50 dolarów za baryłkę.

Cena rosyjskiej ropy może spaść poniżej 50 dolarów za baryłkę
Cena rosyjskiej ropy może spaść poniżej 50 dolarów za baryłkę

Spadek gospodarki światowej z powodu wojny handlowej Trumpa oraz wydobycie ropy przez kraje OPEC+ prowadzi do korekty prognoz cen ropy. Jeśli prognozy okażą się trafne, cena rosyjskiej ropy może spaść poniżej 50 dolarów za baryłkę.

Citigroup i JPMorgan Chase przedstawiły najbardziej pesymistyczne prognozy wśród banków inwestycyjnych. Oczekują one spadku ceny ropy gatunku Brent do poziomu 60-65 dolarów za baryłkę. Zgodnie z prognozą Citigroup, średnia cena w II i III kwartale wyniesie 60 dolarów, a w IV kwartale - 55 dolarów za baryłkę. JPMorgan nie przewiduje odbicia notowań nawet w długim okresie, prognozując średnią cenę w 2026 roku na poziomie 61 dolarów i możliwe spadki do 50 dolarów za baryłkę z powodu złagodzenia sankcji USA wobec Rosji i Iranu.

Handlowcy ropą również wyrażają swoje niezadowolenie z poziomu wydobycia ropy zarówno wewnątrz, jak i poza OPEC. Uważają, że polityka Trumpa jest zbyt hałaśliwa i utrudnia odbudowę cen z powodu wojen handlowych.

Przemysł naftowy wierci zbyt wiele - zauważył przewodniczący rady dyrektorów jednego z największych handlowców ropą Gunvor na konferencji energetycznej w Houston. - Zarówno wewnątrz, jak i poza OPEC wydobywa się więcej, niż potrzeba.

W marcu kraje OPEC+ uzgodniły zwiększenie dostaw ropy na rynek światowy od kwietnia. Analitycy już prognozują spowolnienie wzrostu gospodarki światowej z powodu chaosu Trumpa z wprowadzeniem wielu ceł na partnerów handlowych i odpowiedzią na te ograniczenia. Niepewność stała się dodatkowym negatywnym czynnikiem, który podważa zaufanie konsumentów i przedsiębiorców.

W związku z tym Goldman Sachs obniżył swoją prognozę ceny ropy z zakresu 70-85 dolarów do 65-80 dolarów za baryłkę. Morgan Stanley i Bank of America oczekują wahań cen w zakresie 65-70 dolarów za baryłkę w drugiej połowie roku.

Cena ropy gatunku Brent spadła po decyzji OPEC+. Tymczasem rosyjska ropa Urals także straciła na wartości i stała się problemem dla budżetu z powodu dyskonta w wysokości 15-16 dolarów za baryłkę. Spadek ceny Urals negatywnie wpływa na plany finansowe Ministerstwa Finansów, które liczyło na cenę 69,7 dolarów za baryłkę. Przy spadku ceny Brent do 60 dolarów wraz z utrzymywanym dyskontem rosyjska ropa może kosztować około 45 dolarów za baryłkę.


Czytaj także

Reklama