Japoński producent prowadzi śledztwo w sprawie wybuchów radiostacji z jego logo w Libanie.
20.09.2024
735

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
20.09.2024
735

Japońska firma produkująca sprzęt radiowy ICOM prowadzi śledztwo w sprawie wybuchów radiostacji z jej logo w Libanie
Japoński producent sprzętu radiowego ICOM poinformował, że prowadzi dochodzenie w sprawie wybuchów radiostacji z jego logo w Libanie. Producent obiecał udostępniać aktualizacje dotyczące prowadzonego śledztwa.
Media donoszą, że radiostacje ICOM eksplodowały w Libanie, a zdjęcia tych urządzeń zostały opublikowane w innych mediach. Przedstawiciele ICOM twierdzą, że model widoczny na zdjęciach został wyprodukowany w 2014 roku.
Ministerstwo Łączności Libanu ogłosiło, że eksplodowały radiostacje, które nie były oficjalnie importowane i nie miały licencji. Przedstawiciel ICOM w USA oświadczył, że te urządzenia nie należą do ich firmy.
Czytaj także
- Córka Liny Kostiuk opowiedziała o stanie pisarki przed 95. rocznicą
- On stał się pierwszą ofiarą w nowoczesnej wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Przypomnijmy sobie Serhija Kokurina
- Jedna z decyzji USA może być katastrofą dla ekologii Kanady
- Kroki i zniesienie sankcji wobec Rosji? CPD ostrzega przed fałszywkami wokół rozmów Trumpa z Putinem
- Dlaczego niektórzy Ukraińcy wciąż chodzą do Moskwy? Ksiądz PCU podał proste wyjaśnienie
- Wykonywał zadania bojowe w Donbasie i na Charkowszczyźnie. Przypomnijmy Dmitrija Rostowcewa