Adwokat wyjaśnił, czy Ukraińcy mogą rejestrować na kamerę działania TCŚ na ulicach.


Adwokat Roman Symutin wyjaśnił, czy można fotografować i nagrywać na wideo działania TCŚ na ulicach.
Związku z stanem wojennym na Ukrainie społeczne zainteresowanie działaniami TCŚ wzrasta. Wiele osób ma styczność z pracą TCŚ na ulicach i interesuje się swoimi prawami w takich sytuacjach. Szczególnie istotnym jest pytanie o możliwość fotografowania i nagrywania działań pracowników TCŚ.
Symutin wyjaśnił, że pracownicy TCŚ mają prawo sprawdzać dokumenty uczestników poboru na ulicach. Nie mają jednak uprawnień do przymusowego przewożenia tych osób do TCŚ.
Przypomniał także, że tylko kompetentni przedstawiciele policji mają prawo zatrzymania uczestników poboru i ich przewiezienia do TCŚ w przypadku istnienia podstaw prawnych. Aresztowanie wymaga sporządzenia protokołu przez policję.
„Zatrzymanie i przewiezienie do TCŚ bez podstaw mogą zostać zakwestionowane w sądzie” - ostrzegł Symutin.
Według jego słów, fotografia i nagrywanie wideo są jedynym sposobem udowodnienia nielegalności działań TCŚ.
„Fotografia i nagranie wideo są legalnymi dowodami w sprawie i są dozwolone przez prawo” - zauważył.
W związku z tym można rejestrować działania pracowników TCŚ i policji na kamerę przy następujących warunkach:
- brak przemieszczania się żołnierzy;
- nie znajdują się obok żołnierzy ani obiektów, które nie mogą trafić do kamery.
Symutin zalecił nie tylko akceptować zakaz rejestrowania pracowników TCŚ lub policji bezpodstawnie, ale zapytać, czym dokładnie to jest zakazane.
Adwokat podkreślił, że osoby fizyczne mają prawo nagrywać urzędników TCŚ i policji na podstawie artykułu 307 Kodeksu cywilnego, ponieważ pracownicy tych organów są urzędnikami władzy państwowej.
Przypomnijmy, że na Ukrainie automatyzowana jest dostawa wezwań poprzez „Obereg”.
Czytaj także
- Tragedia w Północnej Macedonii: w pożarze podczas koncertu zginęło ponad 50 osób
- Deszcze i mokry śnieg: prognozowali powrót prawdziwej zimy
- Autogaz już nie jest 'budżetowy': dlaczego ceny wzrosły i czy wrócą do wcześniejszych wartości
- Ukrajński energetyczny operator pokazał szalone pensje kierownictwa na tle wojny
- Zapłać trzy razy więcej 'nie wiadomo za co': nowe rachunki szokują Ukraińców
- Już do 200 hrywien za kilogram: w Ukrainie nadal rosną ceny ziemniaków, czosnku, cebuli i marchwi